Anka weź się do roboty bo numer z wolontariatem i chorym Mikołajem to był poniżej pasa co nawet ss-mani by nie wpadli jak chodzili granic żydów a tu długi trzeba spłacać. Poproś może podlecką i sialkowską to ci troche pomogą bo to ich zasługa .Sam ptak by tego nie ogarnął.