Odpiszę. Aczkolwiek sposób wypowiedzi i korespondencji nie napawa erudycją. Możliwe że "frajer" natomiast Tobie jako akcjonariuszowi radzę bacznie czytać wszelkie raporty i naprawdę mieć trzeźwe spojrzenie na ten walor. Ja już "wytrzeźwiałem" z tej euforii bo zapewnienia o spłacie zaliczki aby zostać akcjonariuszem większościowym były już o wiele wcześniej. Dodatkowo popatrz na wywiady Pana prezesa i komunikację - nigdy nie patrzy w cztery oczy. Pomyśl i inwestuj. Pozdrawiam