Tak, serio jestem zadowolony.
Nic poza funduszem Madoffa nie rośnie w każdym jednym kwartale, każdego roku.
Przychody to jedynie jeden z puzzli w całej układance. Jeśli rzesza inwestorów uzna je za tragiczne to jedynie będę się cieszyć że Pan Rynek zaoferuje mi jeszcze większą przecenę niż obecna.