Koledzy,ja uwielbiam takie sytuacje gdy na mało płynnych spółkach ludzie nie kupują, ponieważ inni nie kupują,ale zaczynają kupować jak inni kupują (masło maślane) pozornie,bo to jest psychologia tłumu.Mialem w swojej giełdowej karierze parę takich perełek których nikt nie chciał,a później kupowali,bo inni kupowali.Czy fintecha da zarobić?w mojej ocenie da,ale to proces długofalowy i obarczony ryzykiem,ale kto nie ryzykuje ten nie zarabia większych pieniędzy.Mysle , że to czas na kupowanie,ale to tylko moja opinia.