Czyli prezes (Xxx) o trzeciej w nocy twierdzi, że celowo spółka elowo ograniczała przychody i zyski aby wynegocjować lepszy uklad z wierzycielami (większa redukcja)? Tzn, że uważa wierzycieli za ignorantów ktorzy nie potrafią ocenić biznesu i liczyć? No to się przekonamy po wynikach 1 kwartału gdzie jest prawda.