Sam jestem umoczony. Całe szczęście to tylko mały ułamek portfela. Ale przynajmniej zdaję sobie sprawę że to jedna z najgorszych inwestycji w ostatnim czasie i nie łudzę się że to pojedzie na 100 zł, jak co niektórzy na tym forum.
Wszyscy są na tym do tyłu. Przede wszystkim największe nagony codziennie wypisujący tu peany na temat spółki.
I po co? Żeby inni odkupili, czy żeby czuć się lepiej i trwać w błędnym przekonaniu?