Oby. Bo na razie jest kiszenie. Dolar ołabł. Bawelna? Tez raczej spadkowo. Ta firma wszystko cìągnie z Azji. A wiec dolar jest kluczowy. A tu nic. Mala poprawa wyników. Myślę źe w końcu bedą musieli zacząc wykazywać zyski. Chyba ze siądzie jeszcze bardziej sprzedaż. A moze zdejmą to z rynku? Tylko wówczas to byloby nizbyt korzystne dla posiadaczy. Szczególnie długich.