Re: Śmiertelne zagrożenie 13.09.2016

Dnia 2016-09-13 o godz. 11:08 kolorowy-wiatr napisał(a):
> Muszę, inaczej się uduszę, więc wybaczcie mi formę w jakiej to napiszę, ale wyjścia nie mam.
> Polubiłem wszak tu was na PZU i uważam, że mam dług w stosunku do kilku z was, a że nie brakuje tutaj i owiec i baranów, więc ci co mnie uważnie czytają i ci co zwracają się do mnie w sposób należyty i z szacunkiem na jaki zasługuję, niech teraz uważnie przeczytają moje słowa, bo nie będę powtarzać.
>
> In większy autorytet ma baran w grupie, tym potem stado mocniej dostaje po pupie. To już sprawdziłem kilkanaście razy.
> U was takich baranów jest znaczna ilość i owiec, które posłusznie za nimi kroczą, prosto do zagrody, gdzie już czekają z maszynkami do strzyżenia. Całe stado zostanie zgolone do gołej skóry, a część młodych sztuk zostanie potem przerobiona na szaszłyki.
>
> ,,Największym błędem jaki popełniacie, jest trwanie w błędzie jaki popełniliście,,
>
> te moje zresztą słowa, niech wam się utrwalą w pamięci na zawsze.
> To co teraz widzę na wykresie wigu 20 mogę określić jedynie jako śmiertelne zagrożenie. Zostanie ono dzisiaj labo zanegowane, albo potwierdzone przez cenę zamknięcia dnia. Dlatego też po zakończeniu sesji giełdowej jeszcze raz napiszę wam czy moje podejrzenia co do bardzo mocnej wyprzedaży, znajdują swoje uzasadnienie.
> Jakem kolorowy wiatr, ostrzegam WAS tu z całą odpowiedzialnością.
> Obecnie cena PZU oscyluje w granicach 27.60.
> Moim zdaniem powinniście postawić zlecenia zabezpieczające ,,STOP,,
> Jak postąpicie, to nie moja sprawa.
> Ci co będą chcieli wylać na moją głowę pomyję, niech się lepiej wstrzymają, przynajmniej do momentu zamknięcia dzisiejszej sesji,
> bo może się okazać, że tylko się ośmieszą. Nie będę tu przedstawiał powodów mojego wpisu, wszak każdy z was wie, że jestem jednym z najlepszych analityków technicznych na forum Bankiera, a jak ktoś tego nie wiedział, to się właśnie dowiedział.
>
> kolorowy wiatr
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Są dwie możliwości, albo jesteś porąbany, albo pracujesz dla kogoś . . :))