Chodzi o to żeby nie dzielić się pieniędzmi zgromadzonymi na kontach firmy z akcjonariuszami tylko kupić akcje i przydzielić je sobie. Problemem będzie skup takiej ilości akcji bo obroty są marne i niewielka ilość kapitału spowoduje duże wzrosty tym bardziej że nie są w notowaniach ciągłych. Wydaje mi się że w długim terminie państwo Berling będą chcieli dojść do 90 procent i resztę wycisnąć.