Blacky,
wszyscy doskonale wiemy że jest tu garstka inwestorów i jedna lub dwie siły rozgrywające. Szeroka ulica nie pamięta o spółce i bardziej czasem spojrzy, że "się ruszyło", niż co tam fundamentalnie się zmienia.
Może się pokisi jeszcze trochę, kto wie - Ty wiesz chyba najlepiej grając technicznie, że fundamenty (a to jest być może fundamentalna zmiana) czasem są przez rynek ignorowane.
Ja patrzę z kolei na to w ten sposób - jak widzę fundamentalne przesłanki, to mogę poczekać, i spadek o 1,2,3% jest bez znaczenia.
Uważam, że odbudowa udziałów rynkowych i informacje o układzie będą gamechangerami.