Ja się tylko zastanawiam jak taki twór wygląda z prawnego punktu widzenia? Powiedzmy, że Mirgos zbierze wymagany procent akcji do ogłoszenia przymusowego... ale przymusowe musi poprzedzić wezwanie do sprzedaży akcji. To co wymyślili takowym nie jest. Czyżby strzał w kolano? Czy dobrze obmyślona strategia? Każdy sąd wytknie im to, że nie było wezwania.