i ten, kto chciał 2k akcji i wystawił pkcem zlecenie już ma je w portfelu. więc nie doszukujcie się teorii spiskowych o machlojkach morgensztejnów hehe. po prostu nie ma chętnych na akcje. będa chętni, będa umieli je kupić to kurs będzie rósł a nie kółeczko wzajemnej adoracji i pięciu akcjonariuszy na bankierze ;) musimy czekać do wyników za 2 kwartał. wtedy będzie ciekawiej ;) a teraz cieszcie się wakacjami.