Mamy "zaparkowane" trochę akcji. Natomiast najgorsze to brak jakichkolwiek informacji na temat co dalej ze spółką. Zmienili nazwę i co dalej? Na zdrowy rozsądek to nie było podstaw do takiej interpretacji US!
Polska to jednak "daiwna kraina" trzeba przyznać. Po ewentualnej kasacji to cena by wystrzeliła i szybko byśmy mogli mówić "skay is the limit". Trzeba dalej czekać. To nam tylko pozostało.