Nowa lewica dostała po kulach.
Wystarczyło, że jedna pani poseł przeszła do PiS i zaufanie do tego ugrupowania politycznego spadło.
Wystarczyła jedna śliwka robaczywka.
Ilu będzie takich posłów w obecnym sejmie?
Czy przykościelna PSL z Hołownią i Kosiniak-Kamysz (trzymający się sutanny) zgłoszą wotum nieufności do własnego Rządu???
Dla Trzeciej Drogi najważniejsza jest "tradycja", czyli kajanie się przed Kościelnymi.
Miniona rzeczywistość jest bulwersująca.
To doprowadziło do wygranej PiS.
Nic nie zmieniło się od czasów rozbiorów. Rozbiory były wynikiem takiego właśnie działania "patriotów".
Tak samo zrobili w Ukrainie. Dla ichnich patriotów też ważna jest władza, nawet kosztem zrównania wszystkiego z ziemią.
Słowiańska fantazja.