Mi 1 czy 2 grosze nie robią różnicy, ja potrzebuję 0,4x, żeby być na 0. Możesz więc wysypać wszystko na lewą, dużej różnicy dla kursu to nie zrobi.
Podniecasz się 2xx k akcji, które Ci zostały. Po wystawianiu takiego zlecenia po raz kolejny od razu piszesz o tym na forum. Jak dla mnie to potrzebujesz się dowartościować, a takie paradowanie z bądź co bądź dużym jak na Admirala zleceniem kojarzy mi się raczej z jakimś kompleksem wielkości. Później to chowasz i odgrażasz się, że znowu wystawisz. Tak jak koleś, który chodzi w płaszczu nocą po parku. Przyznaj się, gdy logujesz się na swoje konto maklerskie i widzisz taką kupę akcji, to trochę Cię to podnieca? Przepraszam za te porównania, ale tak to wygląda.
Materiału do zasypywania starczy Ci na kilka dni, o ile nie będzie popytu. Do walnego zostało kilkanaście godzin sesji, emisja zostanie przegłosowana. Później raport za I kwartał, wydaje mi się, że złe wyniki są wkalkulowane w cenę, w końcu to I kwartał, może być tylko pozytywne zaskoczenie. Jak pojawi się popyt, to może Twoje akcje wciągnąć jednym zleceniem i tyle będzie po Twoim największym na świecie pakiecie, w końcu jest on wart jakieś 30k PLN przy obecnej cenie. Może Cię zaskoczę, ale giełda i NC, a nawet sam ADM widziały już większe transakcje.