Widać, że popyt próbuje odbijać. Na wykresie godzinowym tworzy się podwójne dno, przebicie poziomu 18,3-18,4, najlepiej dużym wolumenem da szansę na wzrost do 20,5 a być może i testowanie luki na 22. Obawiam, się tylko, że takie tempo wzrostu zachorowań może doprowadzić do ogólnej zwałki w którymś momencie.