Jest tak jak jest bo premiera była rozczarowaniem, nie tylko dla akcjonariuszy ale też dla zarządu. Nie zmieniają daty premiery, zmieniaja zaplanowany termin ukończenia gry i kwartał w którym planowo grę wydadzą, a to dwie różne rzeczy. Plany się mogą przedłużać. Zdecydowana większość spółek gamingowych (o ile nie wszystkie) nie wydaje gier w planowanym oryginalnie terminie, tylko zdecydowanie później.
Widziałem nawet spółkę która ogłosiła dokladna datę premiery gry w 2019 roku, a gry dalej nie ma. To jest właśnie zmiana daty premiery i takie coś jest wg mnie oszustwem. Natomiast tutaj zmieniane są tylko plany, nie data premiery.
Akurat z czarnym łabędziem to zrobili najlepiej jak się tylko dało. To był genialny pomysł. Wiadomo, że żaden akcjonariusz nie lubi emisji, ale to był najlepszy pomysł jaki widziałem z korzyścią dla spółki. Gimnastyka finansowa 10/10