Kompletnie nie rozumiem dlaczego właśnie jutro fundy shortujące miałyby masowo kupować JSW. LOP kontraktów terminowych JSW wynosi ok. 1,5 tys. szt. (ekwiwalent 150 tys. akcji), więc duzi w nich raczej nie siedzą i nie sądzę by musieli ciągnąć kurs by je wysoko rozliczyć. Trzy wiedźmy dlatego są szalone, gdyż obie strony bujają giełdą by rozliczyć kontrakty terminowe na WIG20 odpowiednio pod siebie.
Zaś akcje, które pożyczyli jutro nie wygasają i mogą leżeć do końca umowy między pożyczającymi. Widział ktoś wiarygodną datę do której shorty muszą zwrócić akcje, bo ja nigdzie takiej informacji nie znalazłem...
Tym niemniej jak najbardziej życzę długim sukcesu. Wepchnąć dużych w short squezze to byłoby coś! :-)