Ta.. wiem, tonąc też się uratowałeś wyciągając się z bagna za włosy, haha
ty to nieustające pasmo sukcesów, te twoje brednie to już czytać nie chce. Twoje opowieści letniej treści pięknie punktował jako kłamstwa rafcyk a zwłaszcza yoggi, że wstyd to było czytać. Mnie się nie chciało bo nie tracę czasu na ślęczenie w durnych wpisach jak helmut, podradomski piesek, haha
Wszyscy wiedzą, że wisisz i kwiczysz tam na 1,8 przed splitem
Wracaj pod drzewo, oj nie masz ty szczęścia :)