Z tych milionów nowych akcji spory % trafi do właścicieli. Ja bym z kryształowej kuli nie wróżył, czy spadnie czy wzrośnie. Raczej starałbym się postawić w roli jednego z współwłacicieli, który niedawno opowiadał o know-how i późniejszej pracy nad wartościami akcji. Jeżeli są prawdziwymi biznesmenami, to powinni mieć honor i prędzej czy później słowa dotrzymać. Jeżeli ktoś nie cierpliwości to wiadomo zawsze można pozbyć się ciężaru. Minie już przeszła nerwówka z wahaniami miedzy 35-25 gr.
Tak na marginesie pzdr. dla Wandy:) "czekamy na dalsze certyfikaty:)"