Niestety, bo pisze to juz od co najmniej 2 lat, ta firma nie ma przyszlosci z tak slabym glownym produktem. To co sugerowalem 2 lata temu, czyli zmiana receptury pizzy i skladniki lepszej jakosci, moze wtedy by pomoglo, ale teraz to juz jest za malo, bo coraz wiecej klientow sie zraza do tej pizzy, wlasnie przez smak i slaba jakosc. Teraz trzeba by przy okazji zmiany receptury odpalic jakas kampanie marketingowa, ale na to firma nie ma ani pomyslu, ani pewnie srodkow. Wiec jedyne co ja czeka to powolne staczanie sie na rowni pochylej....
Wystarczy spojrzec na najnowsze opinie lokalu na Zagnanskiej, ze przytocze jedna z ostatnich, choc tak naprawde wiele jest podobnego typu:
" I jakoś tak mnie wczoraj naszło, że postanowiłem odświeżyć wspomnienia z młodości i zamówiłem - duża Dracula na grubym, dwa sosy, 47 zł.
Po dojechaniu do domu, bo odbierałem sam - otworzyłem i zobaczyłem z pozoru ciekawie wyglądającą strukturę - po odpaleniu pierwszego kawałka już wiedziałem - ŻE RÓWNIE DOBRZE MOGŁEM KUPIĆ PIZZE GIUSEPPE CZY INNY CRAP MROŻONY ZA 8 PLN I MIAŁBYM DOKŁADNIE TEN SAM EFEKT - WSTRĘTNE, MROŻONE, DROŻDŻAMI SNUJĄCE, NIEDOPIECZONE CIASTO, KTÓRE ZOSTAŁO ''POSMAROWANE'' JAKIMIŚ SKŁADNIKAMI, KTÓRYCH BYŁO JAK NA LEKARSTWO a smakowały jak mdłe flaki wieloryba. Mam dla Was propozycję Maxi Pizza - zamknijcie tę budę natychmiast, bo to co robicie woła o pomstę."