takie są fakty,wtedy dokładnie o tym pisałem,nikt kto wskoczył w Energę po wezwaniach,nie udowodni przed żadnym sądem swojego poszkodowania bo wiedział w co wchodzi,tylko GG ma agumenty na poszkodowanie akcjonariatu Energi i zamiast rumakować,racjonalny akcjonariusz Energi powinien skontaktować się z GG by zapytać.Jak moze pomóc,bo cel mamy wspólny?