Wezwanie się nie uda przy tej cenie koniec kropka. Oddaje ulica, a zbierają fundusze i mądre głowy. 2 miliony akcji, czyli ponad 5% spółki w 5 sesji od informacji o podniesieniu ceny w wezwaniu. Ci, którzy chcą oddać po 2 zlote, to sypia w rynek z lekkim dyskontem, bo maja od razu kasę i nie musza czekać na rozliczenie transakcji za miesiąc. Prosta sprawa.
Żeby przymusowo wykupić mniejszościowych trzeba mieć 95% spółki. Żeby rozwodnić mniejszościowych poprzez emisje kierowana bez prawa poboru, to trzeba mieć 4/5 głosów na WZA.
Najlepszy scenariusz to taki, że zostaje 3,4 TFI/OFE po 5-7% akcji, a 66% będzie miał THC. Główny inwestor będzie doił spółkę z kasy poprzez wysokie dywidendy jak robił to do czasu zanim go nie wywaliły fundusze i będzie dbał o PR spółki żeby wyciągnąć kapitalizację wysoko i pochwalić się dobra stopa zwrotu swoim klientom.