Załóżmy, że dysponuję dowodami, że podwyższenia kapitału w spółce zoo były dokonywane za gotówkę i w przeliczeniu na jedną akcję emisji połączeniowej wychodzi 19,5 grosza za jedną akcję serii C. Nie za darmo, nie za 10 groszy, ale też nie za 39. To dużo czy mało? Jak wpłynie na wprowadzenie tych akcji do obrotu i to, co będzie się działo przed tym faktem? Proszę o merytoryczne przemyślenia.