Odmowa wydania opinii audytora i zawieszenie notowań - to tylko skutki. Ale przyczyna jest nadal ta sama. Wałek od samego początku. Wyciągnięcie państwowych dotacji na megaściemę perowskitową. To co się wydarzyło, to wyssanie wkładu własnego przez tzw. inwestorów. Kasa przeszła przez Saule, co pozwoliło wyciągnąć i skonsumować dotację, ale "wkład własny" został przejedzony przez inwestora, który zapakował w Saule ale swoich własnych pracowników. Teraz zadanie zostało "wykonane", pani Olga nie jest już potrzebna więc robią zamieszanie, które poprzedzi upadek tej spółki, żeby nie dało się zidentyfikować kto nabroił i gdzie. Żegnajcie pieniążki naiwnych inwestorów i państwowe. Bananowa republika.