Naprawdę mało kto widzi, że ta spółka ma kilkanaście baniek hajsu, część zainwestowała i to z całkiem niezłym zyskiem, inwestuje w nowe projekty (nanorurki), więc jak odjąć to od wyceny, to sama firma jest warta mniej, niż kasa, którą posiada. A nie uwierzę, że Sanmed poszedł w odstawkę, skoro dostawili rekordową liczbę łóżek, a personel medyczny też musi coś na siebie założyć i musi to być ciuch z certyfikatami. O zarządzie się nie wypowiadam, bo mam odpowiednie zdanie, ale firma radzi sobie dobrze.