nic podobnego przyjacielu!
sklepik z glinianymi kotkami i podróbami watermana , jako klasyczny model biznesowy , z rentownością jak żabka w dobrym punkcie
po prostu nikogo nie jara.
warty pi razy oko 1/4 tego co aktualnie i koniec kropka.
żeby cokolwiek było , musi być coś extra. w dodatku w modnym trendzie i zgodny z oczekiwaniami spekuły.
zamiast tego była ta sama wirówka co parę lat temu i zero jakichkolwiek inf ze spółki.
farmazony Pana ramzesa to sobie mogą czytać pensjonarki z gimnazjum Sióstr Nazretanek.
Tutaj nigdy nie było bazy pod co grzanka.
NIGDY!!!!
Ten zespół to jest nieporozumienie i tyle , podobnie jak Novina , zresztą to są te same ćwoki ,
ale dobra jest -zarobiło się co nieco.