CZARNE CHMURY NA BANKOWI, ZAINTERESOWANYCH JEST WIĘCEJ NIŻ FRANKOWICZÓW"
W ostatnich miesiącach sankcja kredytu darmowego zdobyła wielką popularność medialną, pojawiają się nawet twierdzenia, że klientów, którzy chcą skorzystać z tej instytucji, jest więcej, niż kredytobiorców kredytów frankowych. Kancelarie prawne i ich klienci szukają okazji do szybkiego zarobku – czy jest jednak rzeczywiście szansa, że sprawy sankcji kredytu darmowego staną się „nowymi frankami”?
Sankcja kredytu darmowego to prawdopodobnie najbardziej korzystna konstrukcja ochrony konsumenckiej, jaką przewiduje prawo polskie. Osoba, która wzięła kredyt do wysokości 255 550 złotych, a w jej umowie nie zawarto któregoś z wymienionych w ustawie o kredycie konsumenckim istotnych postanowień, może złożyć kredytodawcy oświadczenie, na mocy którego będzie spłacać pożyczkę bez odsetek i innych kosztów kredytu.
CZYTAJ DALEJ:
https://www.forbes.pl/opinie/sankcja-kredytu-darmowego-stanie-sie-nowymi-frankami-klienci-kwestionuja-zapisy-umow/k1njsr6