Sądzę, że większość (jak nie wszyscy)) z drobnych posiadający te akcje, to inwestorzy powieszeni na hakach lata temu. Były bowiem momenty na spółce gdy wydawało się, że najgorsze już za nią, że idzie nowe. A wyszło jak wyszło. Teraz mając kilkadziesiąt % straty, nie łatwo jest podjąć decyzję o sprzedaży. I tak lecą miesiące i kolejne lata. Dlatego nikt ci nie odpowie na pytanie o horyzont inwestycyjny. Bo go nie zna.