spokojnie.
cały rynek, wszystkie branże mają słabe czasy.
Dobrze że są dofinansowania i to grube miliony co to załatają braki gotówkowe.
A z każdym tygodniem będzie typowy efekt jojo. Ludzie wyposzczeni wszystkiego będą dla sprawienia sobie radości kupować to i tamto. Tak jak w ostatni weekend pokazywali w tv, jak ludzie masowo wypełzli na plaże, szlaki górskie i się wręcz ocierali. Mimo, że jeszcze teraz wirus jest wśród nas. To co będzie jak realnie zagrożenie spadnie? :)))
Ludzki umysł ma to do siebie że mimo mądrości jest głupi :)
Szybko zapominają ludzie o tym co złe i pragną radości i czegoś od życia. Skokowy wzrost w róznych branżach retailowych jest pewniakiem. "Małe, a cieszy to sobie kupie bo w końcu tyle się cierpiało tygodni".