generalnie ta nasza giełda to jakas nienormalna jest. To ja w piątek rano w panice sprzedałem wszystkie akcje (a miałem ich sporo i trzymałem dla dywidendy) , nie patrząc na dywidendę, bo przeraziłem się jak we wszystkich mediach głosili nawałnice , powodzie i powoływali sztaby kryzysowe. I cieszyłem się, że zdążyłem bo kurs był na plusie. A to tylko przez cały dzień rosło jakby inwestorzy w ogóle ignorowali, co się dzieje w mediach i że PZU jest firmą ubezpieczeniową. Oczywiście nie przesądzam, co będzie w poniedziałek, bo może nadal będzie rosło. Ale na zdrowy rozum to wytłumaczyc to trudno....