Prezes Narodowego Banku Polskiego w czasie rozmowy mówi "...mamy oczywiście tą pieprzoną Radę Polityki Pieniężnej, ale...ale jesteśmy w stanie z nią zagrać" - tak właśnie wygląda niezależność RPP oraz ta mityczna niezależność Banku Centralnego.
Poniżej tekst z samego wprost - który nie stara się ukrywać niewygodnych dla rządu wątków i całego obrazu sytuacji:
http://www.wprost.pl/ar/452395/Gawkowski-Tusk-powinien-zastanowic-sie-czy-jego-misja-sie-nie-zakonczyla/
"Co jest na nagraniach, które mamy? Sienkiewicz załatwia polityczny deal z Belką. Chce, aby NBP pomógł w finansowaniu deficytu budżetowego i tym samym pomógł Platformie w trudnych wyborczych latach. Belka w zamian za to żąda głowy ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego i nowelizacji ustawy o banku centralnym.
Kilka miesięcy później obie rzeczy się dokonują. Rostowski traci stanowisko podczas listopadowej rekonstrukcji rządu, ministrem zostaje, jak chciał Belka, „techniczny i niepolityczny” Mateusz Szczurek. Co więcej, 28 maja tego roku do Rady Ministrów wpływa projekt założeń nowelizacji o NBP z zapisami, o których panowie mówią w rozmowie. Sienkiewicz w trakcie spotkania wypowiada wiele kontrowersyjnych opinii. Twierdzi na przykład, że „państwo polskie istnieje teoretycznie, praktycznie nie istnieje”. Jeden z głównych pomysłów rządowych, czyli Polskie Inwestycje Rozwojowe określa mianem „ch…, dupa i kamieni kupa. Tego nie ma”. Twierdzi też, że Polacy mają w du… Orliki i autostrady, którymi bez przerwy chwali się Platforma. Belka z kolei wspomina, że na kilka miesięcy przed wybuchem afery z piramidą Amber Gold ostrzegał o tej sprawie premiera Donalda Tuska."
Czyli Tusk kilka miesięcy przed aferą wiedział że to piramida finansowa, nic z tym nie zrobił, a potem udawał głupiego.
Co do samej nowelizacji o NBP:
http://finanse.wp.pl/kat,1033737,title,Nowelizacja-ustawy-o-NBP-w-ciagu-miesiaca-dwoch-trafi-pod-obrady-rzadu-Szczurek,wid,16573643,wiadomosc.html?ticaid=112e86
"30.04. Warszawa (PAP) - Nowelizacja ustawy o NBP, dotycząca m.in. czasowego zwiększenia liczby członków RPP do 12 osób, w ciągu jednego lub dwóch miesięcy trafi pod obrady rządu - poinformował minister finansów Mateusz Szczurek, podczas organizowanej przez PAP debaty "Wyzwania gospodarcze na lata 2014-2015". Dodał, że ma nadzieję, iż sprawę ustawy "uda się zamknąć w 2014 roku.
"Ustawa o NBP jest - o ile pamiętam - za Komitetem (Stały Komitet Rady Ministrów - PAP). Większość wątpliwości została tam rozwiana i myślę, że w ciągu najbliższego miesiąca-dwóch trafi pod obrady Rady Ministrów. To, czy uda się w Sejmie ją przegłosować na czas - czy w tym roku już - nie mam oczywiście pewności. Prawdopodobnie im szybciej, tym lepiej. Dlatego, że wchodzimy w taki okres sejmowy - i to nawet ja, jako dotychczas amator tych sprawach widzę, że rzeczy, których się nie uda przegłosować w Sejmie w ciągu najbliższego roku, to już następne będą jeszcze trudniejsze" - powiedział Szczurek.
"Także mam nadzieję, że tę sprawę uda się zamknąć w 2014 roku" - dodał.
W wywiadzie dla PAP z 2 kwietnia wiceminister finansów Wojciech Kowalczyk informował, że czasowe zwiększenie liczby członków RPP do 12 osób, zaplanowane w ramach rotacyjnego powoływania Rady, będzie miało miejsce najprawdopodobniej dopiero w 2015 roku. Dodał, że projekt nowelizacji ustawy o NBP z takim zapisem we wrześniu powinien trafić do Sejmu.
W projekcie założeń nowelizacji ustawy o NBP MF proponuje wprowadzenie rozwiązania, zgodnie z którym 1/3 składu RPP byłaby powoływana co 2 lata w równej liczbie przez Prezydenta, Sejm oraz Senat. Ma to zapewnić płynne zmiany składu RPP i wpłynąć na zachowanie stabilności jej działania.
Propozycja zakłada przejściowe (ok. dwuletnie) powiększenie liczby członków RPP do 12, a następnie taki sam okres przejściowy, w którym liczba członków RPP będzie wynosiła 6 osób. Licząc od 2018 r. skład osobowy RPP byłby kształtowany z uwzględnieniem ustawowej 9-osobowej liczby członków RPP.(PAP)"