Cześć mix, zacząłem bardziej podchodzić do spółki krytycznie, może nie tyle do spółki co do jej głównego akcjonariusza i jego poczynań, zastanawiam sie czy tu nie będzie ćwiczony wariant z barlinka, czyli uwalenie kursu pod wezwanie..........kiedyś wydawało mi się to mało realne ale teraz coraz bardziej rozwija się we mnie taka myśl..........zniechęcenie do spółki jest przeogromne, widać to po braku obrotów, a co za tym idzie jakiegokolwiek popytu, kilkaset akcji wystarczy aby kurs był kilka % niżej (3k akcji wystarczyło aby wczoraj i dziś zbić kurs o 10%!!), a to oznacza, że w takim stylu można szybko zjechać do wartości widzianych tu przed 2 laty i nie ma tu znaczenia, że agroton jest w dobrej kondycji finansowej, że przynosi ogromne zyski przekraczające wartość akcyjną spółki (przynajmniej tak mówią raporty). Główny akcjonariusz robi tu swoje, czyli wygląda na to, że kiedyś podzielił się biedą, a dziś nie zamierza podzielić się zyskami............a jak wiesz index ukraińskich spółek ux jest przy rocznych maxach, o usa nie wspomnę, więc jeśli nie teraz wzrosty to kiedy? znasz powiedzenie, że jak nie chce rosnąć to musi spadać? a szczerze mówiąc liczyłem tu na kilkuset % zyski od dzisiejszych wartośći, a widzę że tu tylko zgliszcza pozostaną, zresztą podobnie sprawa się ma z ksg agro i milkilandem, ale na nich wskaźniki są dużo, dużo słabsze.
Jestem po prostu rozczarowany takim obrotem sprawy i ostrzegam innych którzy czytają to forum przed zastanowieniem się czy warto wchodzić w tak mało płynną spółkę. Jeśli drobni będą tracić to tu na naszym grajdole hossy nie zbudujemy.
Pozdrawiam inwestorów