jeśli w tym temacie mogę mieć jakieś słowo, to powiem, że visiona utrzyma jedynie KONKRETNE dzieło, w tym przypadku przekazanie informacji o przelewie finansowym na rzecz produkcji, podjęcie prac nad filmem, zwiastun czy coś w tym rodzaju, kolejna transza, info o procentowym zaawansowaniu prac itp itd Jeśli zdążą załapać się na czas hossy, która trwa - zyskają zaufanie i kurs. Żaden bełkot o przeprowadzce na drugi parkiet, żaden bełkot w rodzaju "będzie" tym bardziej pożyczka pod promesę, i inne obietnicofantasmagorie, bo to tylko wystawia spółkę na kpinę i olewanie.