Otóż tu nie ma żadnej nauki, bo takie wałki ujawniają się zawsze dopiero na końcu, więc , jeżeli kolejny taki ......... się trafi i będzie tak bujał ludzi, to ludzie kolejnemu uwierzą, bo na tym to polega, że na początku nie ma powodów, żeby coś podejrzewać, a jak takie powody się pojawiają, to najczęściej jest już za późno.
Tych .......... powinno się , po prostu, zlicytować do zera i jak wszystkie te wałki się potwierdzą dodatkowo zamknąć w pierdlu.
Szkoda, że rajdziki mu się najprawdopodobniej skończą, bo chętnie bym na jakiś z kumplami pojechał.