Dużo osób nie zdaje chyba sobie sprawy co właśnie się stało. Spółka straciła bardzo ważne źródło dochodu. W tym momencie ma niewielkie pieniądze ze sprzedazy gier, jest nastawiona na produkcję gier na zamowienie. Jak widac slabo to im idzie. Najpierw Outriders ktory do tej pory sie nie zwrocil. A teraz Take Two zrezygnowało z projektu na który wydali miliony dolarów. Jeszcze jeden projekt zostanie anulowany to firma może nawet zbankrutować.
Jak widać Take Two wolał się pozbyć projektu i stracić miliony, oznacza to że ten tytuł ma niewielkie szanse żeby przebić się na rynku, albo jego jakość jest tragiczna.
W tym momencie PCF będzie miał dużo mniejszy przychód i te same koszty. Take Two też nie będzie chciał oddać gry za darmo, więc PCF będzie musiał wydać sporo kasy. Skończy się przejmowanie innych spółek, co oznacza duzo wolniejszy rozwój firmy.
Tego typu informacje również negatywnie wpłyną na wydajność zespołu tworzącego grę, można się spodziewa większej rotacji pracowników.
Po Outriders renoma PCF oberwala. Teraz znowu ostro oberwie. Kto będzie chciał współpracować z taką firma?
Także według mnie jest to na pewno bardzo negatywna informacja.
Jedyny plus jest taki że być może dadzą radę dokończyć ten projekt z sukcesem i wtedy cały zysk będzie wpadał im do kieszeni. Ale do tego scenariusza jest daleka droga.
Przy aktualnym sentymencie na giełdzie oraz gamingu obstawiam w poniedziałek 3 z przodu na kursie akcji.