Uważam, że realnie możemy INC oceniać mniej więcej, od czasu, gdy Śliwiński został prezesem INC, czyli od 2008 roku, wówczas kurs wynosił około 16 zł. Co oczywiście w tym wszystkim nie zmienia jakoś specjalnie dużo, bo wyraźnie wskazuje, że ten człowiek nadaje się raczej na uczelnię, niż na prezesowanie. Jak są sukcesy, to przychodzi zaświecić się jak żarówka i to wszystko, a jak są porażki, to udaje że nie słyszy.