No właśnie, tak samo to zwiększanie kwoty roszczeń do absurdalnych rozmiwarow bez jakiekielkowiek argumentscji. Wygląda to trochę jakby chcieli przestraszyć spółkę kwota pozwu i próbować dzięki temu ugrać coś na ewentualnej ugodzie.
Oczywiście mogę się mylić jednak kwota tego roszczenia jest według mnie absurdalnie wysoka i bardzo dużo czasu mija a kontrahent nie wnosi pozwu.