Owszem. Szykuje się ofensywa letnia ze strony Rosjan. Mówi się też o tym, że w sierpniu ma dojść do przełamania obrony ukraińskiej
Wojna na Ukrainie pochłania ogromne zasoby. Tu w razie realnego zagrożenia cena grać roli nie będzie. A zagrożenie może dla nas nie jest całkiem realne ale wydaje się, że Rosjanie przygotowują się do ofensywy w rejonach północnego Bałtyku. Powstają tam bazy. Do tego 30 tysięcy Koreańczyków. Widać słabość Amerykanów. Rosja będzie to wykorzystywać na miarę swoich możliwości. CZAS NA PRAWDZIWE ZBROJENIA W EUROPIE.