Wszystko fajnie, ale jednak dla giełdy liczy się przyszłość. Prof słusznie zauważył, że wzrost zysków na Exolu będzie dużo większy za zeszły rok, a w przyszłości tym bardziej z racji inwestycji i tego, że Exol jest po prostu mniejszy. Ich wspolna inwestycja za 351 mln bardziej podniesie procentowo zysk kogo? Rokity czy Exola? Kto jest mniejszy i na kogo to bardziej wpłynie? Na dziś jw wszystko się zgadza co napisałeś, rzecz tylko w tym, że musimy patrzeć w przyszłość i analizować, a nie oglądac się wstecz i rozpatrywać sprawę pod kątem historycznym.