dzwoniłem, mówili, że zwolnili jedną osobę parę miesięcy temu i ona zostawiła książkę na klawiaturze i przyciśnięty był przycisk ze zleceniem sprzedaży, sami się dziwili kto im z portfela wywala akcje i nie mogli tego zatrzymać więc jak odblokują ten klawisz to powinno być lepiej, ale jeszcze nie mogą zlokalizować tego kompa :)