tak, tak gruby nie pozwoli. Tak, tak ulicy tu jest co kot napłakał. Może ulica stoi na peronie a ten peron należy do grubego, a może odwrotnie...? Jak się tak zastanowi to może ten mityczny gruby upycha wam od kilku dni towar i będzie ponownie brał jak wy będziecie w panice wywalać po 35,34,33,32,31,30,29.... Miałoby to sens? Jak myślicie?