Teoretyzując, wolałbym zapłacić osobiście wybranej przeze mnie kancelarii prawnej większą sumę niż symbolicznie GG, która się kreuje na przyjaciela kleszcza a w istocie chce zarabiać na nim. To samo z SII. Najpierw naganianie na akcjonariat obywatelski a potem płać. Dodatkowo "Nic nie uzgadniamy z akcjonariuszami mniejszościowymi, bo prawo nam na to nie pozwala."
To wszystko się może nawet nadaje na osobny pozew ws pokrzywienia drobnych niezrzeszonych przez GG,SII. Twój wpis Darku niczym się nie różni od szantażu kleszcza, którego użył Orlen przy pierwszym wezwaniu.