iNFO, mogę Cię prosić o wyjąśnienie "złodziejskiej pożyczki od Kulczykowej"? Do tej pory jakoś tego nie wyhaczyłem. Rozumiem, że X czasu temu pani Dominika pożyczyła spółce swoje prywatne środki, a teraz zgodnie z prospektem 1 grudnia '21 spółka pożyczyła pozostałą do spłaty kwotę krótkoterminowo od dojcze banku na spłatę tego zadłużenia dla Dominiki, a teraz ten wzięty kredyt spłaci środkami z emisji. Ok, byłbym skłonny to nawet olać ale 250 melonów to 1/4 całej kwoty pozyskanej z emisji! Śmierdzi mi to tym bardziej że została wzięta już po podwyżkach stóp a kredyt jest rozliczany miesięcznym wiborem, PEP potrafi przewidywać skokowe zmiany cen uprawnień i optymalizować pracę elektrociepłowni na rok wprzód, a nie potrafi przewidzieć wzrostu stóp przy najwyższej inflacji od lat? Rozumiem że ustalenia na takie duże kwoty wymagają czasu, organizowali do tego emisję, może liczyli na jeszcze chwilę bez podwyżek. Ale tak czy siak wygląda jak nie do końca czysta zagrywka żeby tyle kasy z emisji akcji szło na spłatę Dominiki, przecież ona ma największy interes w tym żeby spółka się rozwijała... Po prostu czuję, że nie znam całości kontekstu sprawy, dlatego będę mega wdzięczny za wyjaśnienie.