~MAR[178.43.72.*]
Gratulacje! No to zarobiony jesteś... 10x zarobek, brawo... Podziwiam poczucie humoru, oplułem się kawą ze śmiechu, jak przeczytałem, że kupując udziały na platformie Crowdfundingowej jesteś zarobiony, mimo że spółka nie weszła na giełdę i nie widać ich sprawozdań finansowych itd. itd.
W tej sytuacji, to świetny rozweselacz, bo jak akcji nie ma na giełdzie, to nikt ci nie będzie mówił ile są warte... Stąd już prosty wniosek, że sam ustalasz sobie wartość udziałów i jak wymyślisz sobie 100 krotność tego co wpłaciłeś, to też jest OK. Jako inwestycja może nie dobre na krótki termin, ale jako środek terapeutyczny w czasach bessy, no przyznam: rewelacja.