Niestety u mnie to samo. Brak wpłat od 2 miesięcy i najpierw zapewnienia o wypłacie zaległości w najbliższych dniach lub tygodniach, później informacje o utracie płynności finansowej. Pani Magdalena Remian przestała odbierać telefon, nie otrzymałem też odpowiedzi na wysłane w ostatnich dniach e-maile z pytaniem 'co dalej?' na adres biuro@vcap.pl, który miał być obsługiwany "na bieżąco" ani od p. Moniki Kozioł. Bardzo zły smak zostawia fakt, że zgodziłem się na te 5 lat w nadziei, że pozwoli im to odzyskac płynność finansową, ale spłaty będą terminowe. Jak widać nie są. Nie odpuszczę tematu.