Nie mówię, że to perełka, ale o emisji było wiadomo w grudniu. Konsensus zysku netto za IV kw to ok 15 mln, było 32. Kluczem do zrozumienia sytuacji jest odpowiedź na pytanie: co zdarzyło się wczoraj? Ktoś, jakiś podmiot dostał ostry impuls i zaczął panicznie sypać. Sądziłem, że to insajd przed kiepskim raportem. Ale to coś innego. Może jest jakiś duży kredyt zabezpieczony tymi akcjami i ktoś komuś robi kuku? Nie mam pojęcia.