Ładną sesję mieliśmy dzisiaj, kto czytał książkę Aleksandra Eldera "Zawód: Inwestor giełdowy" ten wie, że na początku sesji sprzedają amatorzy a na końcu sesji kupują profesjonali gracze. Taki scenariusz rozegrał się dzisiaj na Millenium. Inwestorzy przypomnieli sobie, ze w Polsce szaleje inflacja na poziomie 7% i przed nami (na początku grudnia) prawdopodobnie kolejna podwyższa stóp procentowych przez RPP. Na koniec ciekawostka - komu udało się kupić dzisiaj akcje w samym dołku po 7,20 to jest już na plusie ponad 10%!!!
Tak, 10% w jeden dzień! Moim zdaniem warto inwestować stosując metody Wyroczni z Omaha :)