Gdyby cię posłuchał, wywaliłbym po 1,34 zł, a dziś myślałbym czy kupić za 1,47 zł. Daruj sobie. Wywal co masz wywalić i nie zawracaj głowy, a jeśli nie masz akcji, to się nie odzywaj, bo mnie twoje opowieści nie interesują. Nie po to urosło z 0,83 zł do 1,47 zł, żeby z powrotem wróciło na minima.