Dnia 2010-12-17 o godz. 13:17 ~aron napisał(a):
> Panowie. O jakim majątku piszecie. To co było wartościowsze
> Studenccy dawno sprzedali albo wytransfrowali ze spółki.
> Prezes nie żyje i nie będzie nawet winnego.
I paradoksalnie właśnie o to chodzi. Rada wierzycieli jest po to, aby zabezpieczyć interesy wierzycieli. Skoro nie prawie żadnego majątku, to najlepszym rozwiązaniem jest wypracowanie układu, który pozwoli na zaspokojenie wierzycieli w znacznie większym stopniu niż jest to obecnie możliwe jednocześnie patrząc na ręce Syndykowi, żeby go czasami licho nie kusiło ;)